Naszą pracę wykonujemy z pasją, w realizacje postawionego celu angażujemy się maksymalnie. I czasem… ktoś to docenia. A całkiem poważnie docenia bardzo często i jest nam wtedy bardzo miło. Przez kilkanaście lat działalności nasz półka na nagrody puchary zamieniła się w całkiem spory regał, a jedna ściana w sali konferencyjnej w całą galerię dyplomów. Dostaliśmy najbardziej prestiżowe polskie nagrody, w tym za najlepszą kampanię reklamową, za najlepsze filmy promocyjne, za najlepsze wydawnictwa, za najlepsze stoisko targowe, za najlepsze aplikacje, za najciekawsze produkty turystyczne, za promocję regionu. Nie sposób zliczyć wszystkich Grand Prix i wszystkich czerwonych dywanów, po których szli przedstawiciele naszego stowarzyszenia, aby odebrać statuetki oraz dyplomy. Wygrywamy z najlepszymi, czasem stajemy do rywalizacji o nagrody z największymi korporacjami… świata. I nawet jeśli kończymy tylko na etapie nominacji do wąskiego grona wybrańców, to już wiemy, że było warto. Cenimy wszystkie wyróżnienia, bo traktujemy je jako niezależną ocenę naszej pracy, a jednocześnie kolejny bodziec do sięgania po więcej.
